Dziś troszkę inaczej niż zwykle, bo chciałam Wam przedstawić moja osobista relacja
z V DOLNOŚLĄSKICH LETNICH WARSZTATÓW CRAFTOWYCH, które odbyły się 3-4-5 lipca we Wrocławiu.
Poszłam na żywioł!
Całą wiosnę przechodziła mi przez głowę myśl, żeby jechać do Wrocławia na ten słynny weekendowy zlot. Jednak praktycznie do samego końca nie wierzyłam w to, że się odważę to zrobić :P Wiązało się to ze spędzeniem pierwszy raz nocy poza domem bez mojej małej (już prawie półtorarocznej) pociechy R!
Zdecydowałam się ! Brawo Ja!
Zapisałam się na sobotnie i niedzielne warsztaty, ok!
Zdecydowałam się na dojazd autem, ok!
Tylko gdzie tu przenocować? szukałam taniej sensownej oferty noclegowej...nic nie znalazłam, albo drogo, albo daleko od zlotu...
aż w końcu na pełnym spontanie wylądowałam w pewnym hostelu z trzema świetnymi babkami Kasią, Dagmarą i Karoliną.
aż w końcu na pełnym spontanie wylądowałam w pewnym hostelu z trzema świetnymi babkami Kasią, Dagmarą i Karoliną.
Sobota rano szybki ogar, kawa do kubka, buziak dla R (dla męża buziaka nie było, bo był w delegacji) i w drogę! Podróż minęła szybciej niż się spodziewałam.
Do Wrocławia zajechałam po 9, odnalazłam miejsce zlotu i wpadłam jak bomba na pierwsze warsztaty u ScrapMan-a, robiliśmy kartkę i taga w stylu Shabby.
Oto moje prace :)
Cenna uwaga wyniesiona z warsztatów?
Nie łączymy ażurów z ażurami, niby logiczne, ale czasami tak się człowiek zapędził i coś takiego wymodził :P
Gesso to teraz mój ulubiony przyjaciel :P
Oto moje prace :)
Cenna uwaga wyniesiona z warsztatów?
Nie łączymy ażurów z ażurami, niby logiczne, ale czasami tak się człowiek zapędził i coś takiego wymodził :P
Gesso to teraz mój ulubiony przyjaciel :P
Po zakończeniu zrobiliśmy sobie z częścią uczestników warsztatów wspólną fotkę:)
Przed kolejnymi warsztatami miałam chwilę czasu na zapoznaniem się z asortymentem wystawców-niestety zakupy można było robić dopiero od 13, więc miałam na nie bardzo mało czasu. W pewnym momencie szał zakupowy przerwało ogłoszenie organizatorów zlotu o wspólnym zdjęciu - to będzie ekstra pamiątka :)Kto mnie widzi??
O 13.30 z mrożoną kawą ruszyłam na kolejne warsztaty. Tym razem trafiłam na coś nowego. Imaginaris uczyła nas tworzyć interaktywne karty albumowe, niestety nie mam z tego warsztatu żadnych fotek, bo było tak gorąco -około 38stopni, że cykanie fotek to była ostatnia rzecz jaka mogła mi przyjść do głowy. Obiecuję, że jak skończę album to się nim pochwalę :D
Cenna uwaga wyniesiona z warsztatów?
Otwórz się na nowe rozwiązania, nietypowe -Twoje!
Cenna uwaga wyniesiona z warsztatów?
Otwórz się na nowe rozwiązania, nietypowe -Twoje!
Na shopping zostało mi tylko pół h, więc starałam się je wykorzystać maksymalnie :D Oczywiście mój biedny portfel nie wspomina tego zbyt dobrze heheh
Udało mi się kupić moją upragnioną nagrzewnicę, wiec sobotni szoping uznaje za udany.
Wrocław jest P I Ę K N Y ! !
Dagmara i Kasia (pozdrawiam laseczki :D )
Multimedialny pokaz na fontannach przed Halą Stulecia- niesamowity widok. Fragment nawet nagrałam (TU klik!) , ale efekt wow był na żywo!
Tak przyjemnie zakończyłyśmy sobotę we Wrocławiu. Później były już tylko pogaduszki do 2 w nocy hehe :)
Niedziela rano - szybkie śniadanko, szybka kawa i gogo na ostatnie warsztaty u Ayeedy (na szczęście Aida dała nam chwilkę jeszcze na mały szoping przed warsztatami i kupiłam moje wypatrzone ćwieki, w końcu były pierwsze na mojej liście zakupów hehe).
Tym razem majstrowałyśmy mediowe LO na blejtramie. To była dla mnie seria nowości! Media, chlapania, ciapanie, psikanie, klejenie, obsypywanie... - istne szaleństwo, ale najlepsze jest to, że baaardzo mi się to spodobało!
Wspólna fotka warsztatowiczek i Ayeedy.
Po całym szale zakupowym i warsztatowym ruszyłam z Karoliną w kierunku ostatniego punktu naszej wrocławskiej wyprawy - do ogrodu japońskiego. Ogród jest piękny to prawda, ale raczej nie sprostał naszym (chyba zbyt wygórowanym) oczekiwaniom. Podobno największe WOW robi, gdy kwitną kwiaty, czyli w okolicach maja. No cóż może jeszcze kiedyś odwiedzę Wrocław w porze rozkwitu kwiatów...
Dagmara i Kasia (pozdrawiam laseczki :D )
Kasia i Karolina (pozdrawiam :D )
Jeden z wrocławskich krasnali :D
Baaardzo pobudzający Mr. Dark hihi (bezalkoholowy oczywiście :P)Multimedialny pokaz na fontannach przed Halą Stulecia- niesamowity widok. Fragment nawet nagrałam (TU klik!) , ale efekt wow był na żywo!
Tak przyjemnie zakończyłyśmy sobotę we Wrocławiu. Później były już tylko pogaduszki do 2 w nocy hehe :)
Niedziela rano - szybkie śniadanko, szybka kawa i gogo na ostatnie warsztaty u Ayeedy (na szczęście Aida dała nam chwilkę jeszcze na mały szoping przed warsztatami i kupiłam moje wypatrzone ćwieki, w końcu były pierwsze na mojej liście zakupów hehe).
Tym razem majstrowałyśmy mediowe LO na blejtramie. To była dla mnie seria nowości! Media, chlapania, ciapanie, psikanie, klejenie, obsypywanie... - istne szaleństwo, ale najlepsze jest to, że baaardzo mi się to spodobało!
Moje dzieło :D
Wspólna fotka warsztatowiczek i Ayeedy.
Cenna uwaga wyniesiona z warsztatów?
Nie bój się! To tylko papier, to tylko klej, to tylko mgiełka! Wsyztsko da się przecież zagessować ;) Po całym szale zakupowym i warsztatowym ruszyłam z Karoliną w kierunku ostatniego punktu naszej wrocławskiej wyprawy - do ogrodu japońskiego. Ogród jest piękny to prawda, ale raczej nie sprostał naszym (chyba zbyt wygórowanym) oczekiwaniom. Podobno największe WOW robi, gdy kwitną kwiaty, czyli w okolicach maja. No cóż może jeszcze kiedyś odwiedzę Wrocław w porze rozkwitu kwiatów...
Ochłodziłyśmy się w fontannie przy pergolach i ruszyłyśmy do domu :)
Papa Wrocławiu <3
Tyyyle dobra wróciło ze mną do domu (TU klik!) ! Mój portfel bardzo cierpi na takich wyjazdach hehe Ciekawe co się będzie działo w Poznaniu już wkrótce..aż się boję..
Zapraszam Was również do ciekawych relacji z DLWC 5 jakie przygotowały Karolina (TU klik!), Dagmara (TU klik!) i Kasia na swoim kanale YT (TU klik!)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że wytrwaliście do końca mojego najdłuższego wpisu ever
Ach te wspomnienia :-D całuję 😘
OdpowiedzUsuńAch te wspomnienia :-D całuję 😘
OdpowiedzUsuńCzekam na Poznań ;))
OdpowiedzUsuń